Dokąd kroczymy
Tą ścieżką
Nigdy nie wydeptaną
Ubrani w mgłę
Wśród wschodu słońca
Niebieski motyl
Niebieskim ptakiem się okazał
Nagie emocje
Dookoła ciszy
Mówią jak wiele
Jeszcze nie wiem o Miłości
Nigdy nie wiedziałem
Póki z Tobą
We mgle nie stanąłem
Mgła
Chmurą się okazała
Pośród niebiosa
Angielskim skrzydłem
Otoczyłaś mnie
Chciałbym umrzeć we śnie Ale pewnie skutki naszych poczynań dojrzeją jak wino, one nie przeminą, zresztą, mógłbym tu całą piosenkę pięć dwa wrzucić. Jestem typowym Polakiem. Narzekam. Wkurwia mnie frustracja, że jak zacząłem I poczułem że to ma sens, to ktoś mi pokazuje że nie, nie ma kurwa sensu Czy to dotyczy Polaków, malkontentów czy innych grup narodowościowych? Czy to Słowianie to takie niecierpliwe? Znowu pisze Bug wie o czym. Kaczka O kurde. Niedokończone dzieło. Na później.
Komentarze
Prześlij komentarz