W złych czasach się chyba urodziłem.. było miło, każdego znalazłeś na trzepaku i na boisku do piłki nożnej, ludzie których znasz od podstawówki znaczyli dla Ciebie więcej niż przyjaciele na co dzień ale dopiero teraz to pojmujesz, w momencie kiedy zdaje się że życie jest piękne, zaczyna wchodzić "świat" i chce o Tobie wszystko wiedzieć..Dlaczego? Gdzie zagubiliśmy nasze samozaparcie aby poznawać świat, podróżować, próbować wszystko co tylko jest możliwość bez obawy o utratę życia/zdrowia? Chcę poznawać ją, być z nią, być dla niej kimś, kimś niezbadanym, czegoś co zechce pragnąć bardziej z każdym momentem.. Chcę też aby była szczęśliwa, nie była nigdy smutna (głównie przeze mnie), nie lubię jak płacze, lubię jej oczy, lubię patrzeć w nie, lubię przejrzeć ją na wylot i ona nawet o tym nie wie, bo myśli że nie patrzę.. Jest pięknym okazem dobra, w pięknym zewnętrzu, mimo że ma kompleksy i parę (według niej) wad, moim zdaniem jest ucieleśnieniem dobra, odrobina Anioła w ludzkiej skórze.. Nie wiem czemu uważam że mogę być godzien z nią podróżować przez świat, życie, marzenia i smutki, kłótnie.. Chcę ale czy ona tego potrzebuje? Czy potrzebuje sto dwadzieścia kilo emocji przypięte do nogi? Nie wiem, za dużo nie wiem.. Byłaby świetną nauczycielką życia dla naszych dzieci, osoba z podejściem, uroczym głosem mimo że w niego nie wierzy, kimś kto potrafi zajrzeć w głąb serca bez rozrywania Ci go na czynniki pierwsze, to w niej jest cudowne, nie chce nikogo krzywdzić jeżeli nie ma takiej konieczności.. Jeżeli kiedyś uwierzę w Anioły, to wiem jedno, była tym Aniołem w ludzkiej skórze, może chwile się pogubiła ale jednak jest sobą.. Oby tak to zostało, Amen
Chciałbym umrzeć we śnie Ale pewnie skutki naszych poczynań dojrzeją jak wino, one nie przeminą, zresztą, mógłbym tu całą piosenkę pięć dwa wrzucić. Jestem typowym Polakiem. Narzekam. Wkurwia mnie frustracja, że jak zacząłem I poczułem że to ma sens, to ktoś mi pokazuje że nie, nie ma kurwa sensu Czy to dotyczy Polaków, malkontentów czy innych grup narodowościowych? Czy to Słowianie to takie niecierpliwe? Znowu pisze Bug wie o czym. Kaczka O kurde. Niedokończone dzieło. Na później.
Komentarze
Prześlij komentarz