Chciałbym z nią spontanicznie, po prostu przegadać kilka nocy i pomuskać ją po palcach, włosach, podrażnić się, trochę jak z siostrą, trochę jak z przyjaciółką, którą znam kilka dni ale wiem że znam ją od lat i mimo że nic o niej nie wiem, patrzeć na jej uśmiech i te wszystkie myśli, patrzeć na jej kąciki ust, Piękne oczy, w których potrafiłbym odpłynąć do takiego stopnia że nie wiedziałbym ile minęło już chwil, kiedy chciałem ją pocałować ale wiem że nie mogę, boje się że to wszystko zepsuje jedną moją egoistyczną myślą.. Nie chcę zabijać jej Piękna, jej delikatnych ruchów kącików ust i tego że potrafi jednym spojrzeniem mi zrobić wieczór, po prostu jest.. Inna. Wrażliwa, nie szuka poklasku, ma swój styl i nie boi się tego, że powiem głupotę, bo sama ją powie tylko po to, abym się nie czuł źle.. Żałuję że ludzie wyjeżdżają a ja bardziej chcę ich poznawać niż siebie i to, że Ona jest tak daleko uświadamia mnie w tym, że chcę ją bardziej poznawać, pewnie jakby była na miejscu, bałbym się z nią próbować umówić bo zabijałby mnie myśl że ona na pewno takich ma na pęczki tylko nie chce mi robić przykrości.. Ale wiem że ona szuka jednego z tłumu, który ją porwie spojrzeniem i oczami a zatrzyma słowami, na wiele nocy.. Chciałaby takiego, który mówiąc 'mam ochotę się z Tobą przespać' wtuli się najmocniej jak się tylko da i sprawi że będzie bezpieczna.. Uwielbiam ją. I chcę ją poznawać..
Chciałbym umrzeć we śnie Ale pewnie skutki naszych poczynań dojrzeją jak wino, one nie przeminą, zresztą, mógłbym tu całą piosenkę pięć dwa wrzucić. Jestem typowym Polakiem. Narzekam. Wkurwia mnie frustracja, że jak zacząłem I poczułem że to ma sens, to ktoś mi pokazuje że nie, nie ma kurwa sensu Czy to dotyczy Polaków, malkontentów czy innych grup narodowościowych? Czy to Słowianie to takie niecierpliwe? Znowu pisze Bug wie o czym. Kaczka O kurde. Niedokończone dzieło. Na później.
Komentarze
Prześlij komentarz