Samotne serce..
Wykrzykuje milion imion..
Nie wie..
Które imię Kocha..
Nasłuchuje Echa..
Dwóch słów,
które łączą,
które dzielą,
wiele zmieniają..
Nie ma echa,
Nie ma miłości..
Nie ma Miłości,
nie ma nas..
Byliśmy?
Czy to istniało?
Nie wiem,
dopóki nie krzykniesz..
Krzyknij
a wszystko będzie jasne..
Chciałbym umrzeć we śnie Ale pewnie skutki naszych poczynań dojrzeją jak wino, one nie przeminą, zresztą, mógłbym tu całą piosenkę pięć dwa wrzucić. Jestem typowym Polakiem. Narzekam. Wkurwia mnie frustracja, że jak zacząłem I poczułem że to ma sens, to ktoś mi pokazuje że nie, nie ma kurwa sensu Czy to dotyczy Polaków, malkontentów czy innych grup narodowościowych? Czy to Słowianie to takie niecierpliwe? Znowu pisze Bug wie o czym. Kaczka O kurde. Niedokończone dzieło. Na później.
Komentarze
Prześlij komentarz