Zamknij oczy,
a przyjdę do Ciebie,
zamknij oczy,
a otoczę Cię sobą.
Niczym Anioł,
zeszłaś z niebios.
Popatrzyłaś na moją smutną twarz,
podeszłaś,
przytuliłaś.
Nie zdążyłem Cię ujrzeć,
poczułem dotyk..
To byłaś Ty.
Muskałaś mnie dłońmi po dłoniach,
czekałaś na mój smutek,
aby przyprawić moje życie sobą.
Chciałaś mi pomóc,
a ja w zamian..
Chcę tylko abyś była zawsze.. :)
Dla Ani ;*
Chciałbym umrzeć we śnie Ale pewnie skutki naszych poczynań dojrzeją jak wino, one nie przeminą, zresztą, mógłbym tu całą piosenkę pięć dwa wrzucić. Jestem typowym Polakiem. Narzekam. Wkurwia mnie frustracja, że jak zacząłem I poczułem że to ma sens, to ktoś mi pokazuje że nie, nie ma kurwa sensu Czy to dotyczy Polaków, malkontentów czy innych grup narodowościowych? Czy to Słowianie to takie niecierpliwe? Znowu pisze Bug wie o czym. Kaczka O kurde. Niedokończone dzieło. Na później.
Komentarze
Prześlij komentarz