Anioł.

Wędrując przez życie,
zatrzymałem się.
Spotkałem Anioła.
Swoimi skrzydłami niosła szczęście,
była niesiona uśmiechem.
Jest radosna,
daje radość.
Jej skrzydła są delikatne niczym chmura,
lekki kontakt,
mogą zostać zniszczone.
Chciałbym dbać o jej skrzydła radości.
Patrzeć jak rosną coraz bardziej,
patrzeć jak jest niesiona tym,
co chce dać innym który są smutni.
Chcę patrzeć jak leci,
zatrzymuje się obok mnie,
przytula mnie i patrzy mi prosto w serce.
Serce które owiało smutek.
Chcę dać jej kawałek serca,
aby oddała mi bezinteresownie radość.
Radość życia,
chcę aby ten Anioł nigdy nie odleciał z mojego życia,
był kiedy jest dobrze,
patrzył jak się uśmiecham.
Był kiedy jest źle,
patrzył jak się smucę,
aby dał mi radość.
Obyś nigdy nie straciła swoich skrzydeł.

:)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga