Spokój..

Ehm.. Jak tu zacząć?
Hm..Wiem!
Wasz Ice wpieprzając obiad pisze notke!
Odzyskałem w końcu harmonię..
Matka jest ok, w szkole nawet lajt..
Jestem ledwo ciepły po szkole  depresja 
Jestem na tyle (nie)inteligentny że wierzę
w poprawę losu mimo że nic nie dostaje..
Cóż, nie ma nic za darmo.
Ale doszedłem do wniosku że dwie sprawy to paradoks:
Nic się nie dzieje przypadkiem. ; Życie składa się z przypadków.
Wierze po części i w jedno i w drugie..
Wiara to dobra rzecz.. tylko ona czasem w życiu ludziom zostaje..
Nie układa mi się z przyjacielem.. często się sprzeczamy..
Jestem pewien że coś robię nie tak..ostatnio idzie o pierdoły..
Ale to może i się źle skończyć ale jednak
 o tym nie chce nawet słyszeć!
To Mój Przyjaciel! Nie oddam R za żadnego innego! 
Jest dla mnie jak Brat! (On to wie!)
Podoba mi się jedna dziewczyna ze szkoły..
Ma bodajże na Imię Ania.. ;)
Spogląda czasem na mnie i słodko się uśmiecha ;)
Jest fajna ale boje się zagadać..
Może uda mi się zagadać.. 
Podobno odwaga jest wtedy gdy się coś robi pomimo strachu a nie zwyciężając strach..
Wierze że zagadam kiedyś..
Jak nie to szkoda..
Bede najwyżej żałował.

Miłego Czytania :)



Nutka Dzisiejsza:


http://www.youtube.com/watch?v=CqZgd6-xQl8

Komentarze

Popularne posty z tego bloga